* w restauracji - kelnerka przyszła przyjąć zamówienie*
- Proszę sałatkę i wodę.
- Co! Nie będziesz tego jadła! Potrzebujesz energii. Jeszcze jakaś choroba Cię dopadnie jak będziesz się tak dalej odżywiać, a raczej nie odżywiać. Nie ma mowy! Duża pizzę i 2 hamburgery. Aaaa i do tego frytki.
- Niall! Pozwól, że sama zdecyduje.
- Dobrze kocie, w takim razie co chcesz do picia?
- Nialler!
- Ok, niech Pani zostawi tą wodę.
- Muszę dbać o linię! Nie chce być grubasem. Inne dziewczyny są takie ładne, chude.
- Inne dziewczyny nie są tak piękne jak ty! Dla mnie jesteś idealna. I koniec z twoją dietą, od dzisiaj ja Cię karmię.
- Niall....
- Nie ma żadnego 'Niall'. Zmienię Ci tą wodę na cole, może być?
- Niech będzie. - westchnęłaś.
- No, mądra dziewczyna. Kocham Cię.
~ Iza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz