czwartek, 12 lipca 2012

#6 Zayn

Ten imagin napisałam specjalnie dla : patriciaa480 ;)

Miałaś 18 lat Twoi rodzice nie żyją od 3 lat. Twoją rodziną zastępczą była babcia lecz ona zmarła dzień po Twych 18 urodzinach.  Miałaś chlopaka Zayna Malika ale z nim rzadko się widywalaś , a gdy już się spotykaliście kończyło się to kłutnią.  Szkołę zawaliłaś prawie jak i wszystko inne. Ostatnio zaczełaś podcinać sobie żyły , próbowałaś nawet popełnić samobojstwo. Mogło Ci się to udać ale w ostatniej chwili w Twoim domu znalazł się mulat i Cię uratował. Teraz jesteś w szpitalu na obserwacjii , Zayn codziennie Cie odwiedza ale Ty nie masz ochoty się z nim widzieć i prosisz pielegniarki , żeby go nie wpuszczały do Twojej salii. Pewnego razu gdy Ty spałaś usłyszałaś jak ktoś się kłóci z pielegniarką więc obudziłaś sie i poszłaś sprawdzić co sie dzieje. Okazało się , że mulat kłócił się z pielegniarką , żeby mugł wejść Cię odwiedzić. Wyszłaś na korytarz chodź nie wiedziałaś po co , podeszłaś bliżej kłócących się i od razu kiedy Twój chłopak Cię  zobaczył zaczął mówić :
- (t.i.) prosze Cię porozmawiajmy , co ja takiego zrobiłem , że nie chcesz mnie znać ?
- Prosze pani wpóścić tego pana ? - zwróciła się do Ciebię pielegniarka
- Tak , niech już wejdzie.
- (t.i.) nie wiesz jak się cieszę , że się zgodziłaś ze mną rozmawiać.
- Zgodziłam się , bo wiem , że byś mi nie dal z tym spokoju. A musimi poważnie porozmawiać.
- Tak, a o czym ?
- Zayn z nami to już chyba koniec.
- Ale jak to ? Przecież ja Cię kocham , Ty mnie już przestałaś ?
- Nie , to nie tak jak myślisz .
- A niby jak ? Co ja takiego zrobiłem ?
- Zayn uspokuj się to po pierwsze , po drugie to z nami koniec , ponieważ podczas tego jak popełniałam samobujstwo uszkodziłam sobie żyły i coś tam jeszcze i lekarze nie dają mi dużych szans na przeżycie.
- Kochanie ale my dalej możemy być razem do końca , przedtrwamy to jakoś. (t.i.) nie podawaj się , proszę.
- Nie mów tak do mnie , to już koniec nasz i nie długo mnie. Zrozum to ja nie chce jeszcze  bardziej cierpieć , kocham cię kochałam i nigdy nie przestanę.
- To jak mie kochasz to czemu nie chcesz chociaż spróbować zawalczyć dla mnie.
- Tylko , że to nie ma sensu pożyje 3 miesiące dłużej najwyżej i umre więc to nie ma sensu dla mnie.
- No dobra widze , że Cie nie przekonam , nie wiem po co tu przychodziłem i tak nic tu nie wskurałem.
- Zayn zrobiłeś i to dużo pamiętaj ja cie kochałam , kocham i zawsze będę kochać i to bez względu gdzie będę. I prosze Cię obiecaj mi jedną rzecz.
- A niby jaką ?
-  Gdy jak minie tu już nie będzie , że będziesz szczęśliwy i znajdziesz sobie kogoś z kim będziesz dzielił to szczęścię.
- Ale ja nie moge obiecać Ci tego na pewno ale moge się starać wypełnić tą Twoją prośbę.
- No to się cieszę wiesz coo chyba nadszedł czas się pożegnać.
- Na prawdę.
- Tak to już koniec.
- ale to nie może być prawda.
- Ale jest. - po tych słowach podeszłaś do niego i się przytuliłaś on to odwzajemnił i do tego ostatni raz pocałował Cię długo i namiętnie. Ty tej nocy zmarłaś. Malik był w wielkim dole , One Direction się rozpadło ale chłopacy dalej się przyjaźnili i pociaszali mulata. Zayn nie wypełnił Twojej obietnicy i popełnił samobujstwo w pierwszą rocznicę Twojej śmierci. Chłopacy z zespołu nie byli sabą i nie wiedzieli co mają robić. Miesiąc po śmierci Zayna zgineli i oni w wypadku samochodowym , który spowodował Louis kiedy wracali od Waszego grobu. Teraz jesteście wszyscy razem i szczęśliwi.
      ________________________________________________________________________
No i jest mój pierwszy smutny imagin. Jak go pisałam do płakałam i miałam wielkiego doła . Jak Wam się podoba ? Czekam na jakieś komentarze. / Agulka :)

9 komentarzy:

  1. Nawet fajny :) Ale chyba jednak wolę jak piszesz w wersji wesołej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny dziekuje za dedykacje i czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  3. super imagin;)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny jest, ale poproszę więcej ze szczęśliwym zakończeniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. wow! wszyscy nieboszczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. smutny boski smutny boski smutny boski smutny boski! nie mogę! idę płakać w podusię! ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny, ale błędy ortograficzne rażą po oczach*-*

    OdpowiedzUsuń